o marketingu, gadżetach, fajnych rzeczach, nadrukach, fakapach oraz o tym jak uszczęśliwić siebie i własnych klientów przy użyciu upominku reklamowego z nadrukiem. I nie, niekoniecznie "logo większe i na środek" ;)

gratisownia.pl

Czego mała firma może nauczyć się od koncernu

Sądzisz, że rozwiązania stosowane w wielkich koncernach nijak nie mają zastosowania w firmach z sektora Małych i Średnich Przedsiębiorstw? Nie ma większego mitu! Od największych trzeba czerpać rozwiązania, aby twoja firma stała się równie rozbudowana i rentowna.

Specjaliści nie mają wątpliwości – firma, która się nie rozwija, dąży ku upadkowi. W biznesie nie ma pewnego pułapu, który można osiągnąć i spocząć na laurach, bo prędzej czy później skończy się to katastrofą dla przedsiębiorstwa. Dlatego należy ciągle dbać o rozwój firmy. Jak to robić? Stosując rozwiązania tych, którym się udało. Trzeba tylko odpowiednio zminimalizować ich skalę, aby przyniosły wymierne efekty.
Przejdźmy jednak do konkretnych przykładów działań, które małe firmy mogą wprowadzić wzorując się na wielkich koncernach.

Przede wszystkim należy dbać o to, żeby reklamować się w wielu miejscach. Nie, nie będziemy od razu namawiać na kampanię telewizyjną i bilboardową, której tygodniowa wartość przekroczy roczne obroty firmy. Na to mogą pozwolić sobie koncerny. Firmy mniejsze na ten moment (tak tak, cały czas należy pamiętać, że wszelkie działania prowadzimy po to, aby znaleźć się w gronie najlepszych), muszą szukać tańszych alternatyw.
Największy koszt w kampaniach reklamowych to ich nośniki. Bez względu na to, czy jest to czas antenowy, czy miejsce na citylightcie, cen będzie rosła wraz z poziomem atrakcyjności danej reklamy.

Są jednak takie nośniki, za które wcale nie trzeba płacić, a również mogą być skuteczne. To m. in. opakowania naszych produktów, które jednocześnie są ich żywą reklamą. Będą jednak nieskuteczne, jeśli nie będą widoczne na zewnątrz. Dlatego też warto zainwestować w torby reklamowe. W dobie nowych przepisów, zgodnie z którymi za foliowe reklamówki jesteśmy zobowiązani pobierać opłaty, to podwójny zysk. Mamy bowiem dzięki nim możliwość zapakowania towaru, dzięki czemu klient czuje się dobrze obsłużony (a nie ukrywajmy, że nowe przepisy wcale nie ułatwiły im życia, bo w dzisiejszym biegu rzadko kto pamięta o torbie wielorazowego użytku), a my mamy emisariusza podążającego z naszym logotypem po mieście.

Jeśli nie sprzedajesz towarów, tylko usługi, także masz spore pole do popisu. Dokumenty zapakowane w firmową teczkę na pewno mają mniejszą szansę na zgubienie, a klient znów pełni rolę nośnika reklamowego, za którą jeszcze będzie ci wdzięczny.
Czy ma to coś wspólnego z wielkimi koncernami? Chyba nie musimy udowadniać, że logowane torby papierowe, czy teczki firmowe to standard w wielkich koncernach tak głęboko zakorzeniony, że odbieramy go jako naturalny. Wcale jednak nie oznacza, że go nie widzimy, ponieważ właśnie do wielkich koncernów wracamy najchętniej, ceniąc sobie ich kompleksowość.

Możesz również polubić…